Coraz częściej otrzymuję od Państwa zapytania dotyczące II-go etapu postępowania egzekucyjnego i frapujących rodziców wątpliwości dotyczących praktycznych aspektów formułowania wniosku o nakazanie zapłaty. Jak mniemam coraz częściej udaje się zatem z powodzeniem zakończyć I etap egzekucji kontaktów przed Sądem, co jest pocieszające i jednocześnie motywujące do dalszego kontynuowania niniejszego bloga. Dziękując za wsparcie i wszelkie miłe słowa, zebrałam dla moich Szanownych Czytelników pytania, które pojawiały się ostatnio najczęściej.
1. Czy muszę uiścić opłatę za wszczęcie II-go etapu postępowania egzekucyjnego? Tak, również wniosek o nakazanie zapłaty powinien zostać przez wnioskodawcę opłacony. Wysokość opłaty sądowej wynosi 40 zł.
2.Czy wniosek o nakazanie zapłaty sumy pieniężnej powinien zawierać sygnaturę akt sprawy z I-go etapu postępowania? Postępowanie w przedmiocie nakazania zapłaty jest nadal tą sama sprawą, którą zainicjowaliście Państwo składając wniosek o zagrożenie nakazaniem zapłaty. W związku z powyższym sygnatura akt sprawy pozostaje niezmienna i powinna zostać wskazana w treści wniosku o nakazanie zapłaty.
3. Czy po zmianie kontaktów ponownie przechodzimy dwuetapowy proces egzekucji kontaktów? Niestety tak. Z chwilą wydania przez Sąd postanowienia w przedmiocie zmiany uregulowania kontaktów uzyskane przez nas uprzednio postanowienie w przedmiocie zagrożenia nakazaniem zapłaty nie będzie mogło stanowić podstawy egzekwowania sumy pieniężnej za utracone po wydaniu ww. postanowienia kontakty. Oznacza to, że wraz z chwilą uprawomocnienia się postanowienia w przedmiocie zmiany kontaktów powinniśmy niezwłocznie ponownie złożyć wniosek o zagrożenie nakazaniem zapłaty. Nie ma przy tym znaczenia, jakiego rodzaju zmiany w kontaktach zostały przez Sąd wprowadzone. Nawet z pozoru kosmetyczna korekta miejsca przekazania dziecka prowadzi do konieczności uruchomienia całej procedury od początku. Tak niedoskonałe rozwiązanie legislacyjne częstokroć prowadzi do świadomego wykorzystywania luki ustawodawcy celem unikania kontaktów. Zatem jeśli jesteśmy dysponentem prawomocnego postanowienia w przedmiocie zagrożenia nakazaniem zapłaty, a jednocześnie zastanawiamy się nad ewentualną zmianą postanowienia w przedmiocie uregulowania kontaktów rozważyć powinniśmy czy zmiany te są rzeczywiście konieczne oraz warte opisanego ryzyka.
4. Jakie dokumenty powinniśmy załączyć do wniosku o nakazanie zapłaty? Istotne będą przede wszystkim dokumenty dowodzące, że konkretne spotkania się nie odbyły. Jeśli chodzi o orzeczenia Sądu, np. regulujące kontakty to zapewne zostały dołączone do akt sprawy w trakcie I-go etapu jako załączniki do wniosku o zagrożenie nakazaniem zapłaty, co zatem idzie nie ma konieczności powtórnego ich przedstawiania.
Witam, tak w roli przedstawienia sytuacji z autopsji:
2. Pomimo podania we wniosku sygnatury z pierwszego etapu, sprawie została nadana nowa sygnatura, termin ustalony, wezwanie doręczone pod nową sygnaturą, żadnej wzmianki nie ma o połączeniu spraw.
4. Sąd wezwał mnie do uzupełnienia braków formalnych w formie doręczenia ugody Sądowej o kontakty wraz z klauzulą wykonalności pomimo wskazania we wniosku że ten odpis jest dołączony do sprawy z pierwszego etapu. (na szczęście zabezpieczyłem się na tą ewentualność inaczej bym nie załatwił tego postanowienia w przeciągu 7 dni i Sąd by cofnął pozew)
Reasumując, radzę zabezpieczyć się na takie sytuacje.
Szanowny Panie,
podejrzewam, że źle Pan zinterpretował pojęcie I i II etapu stąd opisana sytuacja. Pod pojęciem I etapu postępowania o wykonanie kontaktów rozumiemy rozpoznanie sprawy o zagrożenie nakazaniem zapłaty, II etap to postępowanie o nakazanie zapłaty. Sprawy te zawsze będą miały jedną i tą samą sygnaturę, bowiem jest to jedno i to samo postępowanie wykonawcze. Natomiast podejrzewam, że pisząc o I etapie myślał Pan w rzeczywistości o postępowaniu o uregulowanie kontaktów, jest to jednak odrębna sprawa, o innym charakterze i przedmiocie i zawsze będzie toczyła się pod inną sygnaturą. Aby zainicjować postępowanie o zagrożenie nakazaniem zapłaty (I etap) zawsze trzeba dołączyć odpis postanowienia ze wzmianką o wykonalności, o czym pisałam niejednokrotnie. Natomiast złożenie wniosku o nakazanie zapłaty (II etap) nie wymaga już ww. dokumentu, albowiem znajduje się on już przecież w aktach sprawy.
Pozdrawiam,
(Przepraszam za zwłokę, ale nie miałem żadnych powiadomień dotyczących odpowiedzi do komentarza)
Nie pomyliłem pojęć Pani Mecenas.
Możliwa była w tym pomyłka Sądu. I etap został zainicjowany, rozstrzygnięcie było w kwietniu gdzie Sąd zagroził zapłatą określonych sum pieniężnych. Po kolejnych nieudanych kontaktach wszcząłem „II etap postępowania” gdzie w piśmie zaznaczyłem wyraźnie na wstępie której sprawy dotyczy i podałem sygnaturę. Z informacji jakie mam na portalu informacyjnym Sądów, tą sprawę mam pod inną (nową) sygnaturą gdzie dopięta dopiero niedawno została sprawa (akta) z postępowania numer jeden (czyli tego o zagrożeniu). Ostatnie czynności w tej sprawie to „kalendarz oczekujący”, a w nowej sygnaturze „posiedzenie dnia xx” i w dokumentach jest zastawnik tych akt z kwietnia.
Nie wiem kto tu namieszał, ale sądzę że Sąd.
Szanowny Panie,
w takim razie najwyraźniej sąd popełnił błąd. Skoro ugoda wraz klauzula była złożona do I etapu to oczywiście nie mógł Pan dysponować jej oryginałem. W efekcie jak rozumem musiał Pan wyciągać ugodę z klauzulą z akt, które ostatecznie zostałe dołączone do sprawy zarejestrowanej pod nową sygnaturą.
Rozumiem poirytowanie całą sytuacją.
Z pozdrowieniami,
Joanna Szewczyk- Stępień
Nie, to też nie do końca tak było Pani Mecenas. Mam same przeboje z tymi Sądami 🙂
Ugoda była dołączona do akt z pierwszego etapu, złożyłem ponownie wniosek o wydanie wypisu z protokołu z treścią ugody Sądowej oraz postanowienia o umorzeniu postępowania ze stwierdzeniem prawomocności. (ugoda nie ma klauzuli wykonalności, o co wnioskowałem, odwoływałem się nie dostała klauzuli ugoda), ale najważniejsze, że bieg sprawy jest nadany i już za miesiąc rozstrzygnięcie II etapu mam nadzieję 🙂
Nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć Panu powodzenia 🙂